A ja jednak porównam...
Najzabawniejsze jest twierdzenie, że wybierać się mogą sędziowie wybrani przez sędziów powołanych przez Radę Państwa, a sędziowie powołani przez prezydenta Dudę już nie mogą.
Z przedstawionego przez ministra sprawiedliwości projektu przywrócenia praworządności w Krajowej Radzie Sądownictwa wynika, że jej 15 członków spośród sędziów (czyli większość składu) wybiorą oni sami, a wybory – bez udziału tzw. neosędziów – zorganizuje Państwowa Komisja Wyborcza.
Tymczasem nie ma w konstytucji słowa, z którego wynikać może, że tak być musi. A ja z uporem powtarzam od lat, że tak być nie powinno, gdyż jest to niezgodne z konstytucją. Art. 10 wspomina nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta